Ostatnio zmieniony przez fritzek 2008-11-13, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Pumeks [Usunięty]
Wysłany: 2008-11-13, 19:37
Zdjęcie bg4.JPG to zdecydowanie nie jest Biskupia Górka, ani ulica Na Stoku - kamienica jest przy ul. Zaroślak 1, w dzielnicy Zaroślak A jej wzorcowe odnowienie to raczej wyjątek niż zapowiedź nowych trendów - tak się składa, że mieszka w niej jeden z byłych wojewódzkich konserwatorów zabytków.
PS i proszę nie mylić Kanału Raduni z rzeką Radunią, która płynie zupełnie gdzie indziej
Pomogła: 7 razy Wiek: 55 Dołączyła: 09 Maj 2008 Posty: 1312 Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2008-11-13, 20:25
Do drzwi prowadził mostek na drugą stronę?
Za anteny od frontu tłukłabym maczugą. Tak samo za mozaikę okienną. Pogodziłam się w wymianą, ale wszystkie mają byc jednakowe do cięzkiej cholery.
Przepiękne miejsce. I dla mnie nadal bardzo tajemnicze.
Najbardziej podobają mi się te zakneblowane lwy - przypominają mi pewną moją przygodę, kompletnie nie nadającą się na forum
Mieszkańcy własnym kosztem wyremontowali część 100-letniej kamienicy, rekonstruując przy tym ozdobne detale architektoniczne. - To przykład dla innych wspólnot mieszkaniowych - chwali rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków
Cztery lata temu z kamienicy przy ul. Zaroślak 1 (w pobliżu kanału Raduni) zniknęły ozdobne kamienne lwie pyski, które były podporą wykuszu. Pisaliśmy o tym w "Gazecie Wyborczej Trójmiasto". Sporych rozmiarów ozdoby i ich mocowania były w fatalnym stanie i zagrażały bezpieczeństwu przechodniów - znajdowały się bezpośrednio nad traktem spacerowym ciągnącym się wzdłuż kanału. Kamienne lwy zostały wówczas rozebrane i trafiły do magazynu. Ozdoby właśnie wróciły na swoje miejsce.
- Zakończył się remont ściany budynku widocznej od strony Traktu św. Wojciecha - mówi Barbara Klimkowska z Zarządu Nieruchomości "Bizan". - Wykonawca wzmocnił nadproża i strop pod wykuszem, wymienił tynki i blacharkę, zrekonstruował gzymsy i charakterystyczne lwie pyski. Było z tym dużo pracy, bo po zdjęciu rzeźby rozpadły się na kilka części.
Kamienica ma ponad 100 lat, ale nie jest wpisana do rejestru zabytków. Znajduje się natomiast na terenie, który jest objęty ochroną konserwatorską. Remont kosztował ok. 150 tys. zł, zapłaciła za niego wspólnota mieszkaniowa. Część środków pochodziła z funduszu remontowego, część z kredytu, który musieli zaciągnąć mieszkańcy. Będą go spłacać przez kilka najbliższych lat.
Tadeusz Chrzanowski mieszka w kamienicy przy ul. Zaroślak od 1945 r. - Nie byliśmy jednomyślni przy przy podejmowaniu decyzji o rekonstrukcji elementów ozdobnych - mówi Chrzanowski. - Poprosiliśmy o wsparcie finansowe konserwatora zabytków, ale dostaliśmy odpowiedź odmowną. W końcu zdecydowaliśmy jednak, że jeśli robić remont, to także części dekoracyjnych.
- To przykład dla innych wspólnot mieszkaniowych - chwali Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków. - Bardzo często podczas remontów część elementów ozdobnych, która jest w złym stanie, zostaje skuta i nigdy nie wraca na swoje miejsce. Zachęcamy mieszkańców budynków, które mają wartość historyczną, a niekoniecznie są zabytkami, by zwracali się do urzędu konserwatora. Możemy doradzić, jak ochronić newralgiczne detale, nie popadając przy tym w ogromne koszty.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
Dorota Karaś
Wielkie dla wspólnoty!
Lwy ekipa.jpg
Plik ściągnięto 52692 raz(y) 97,68 KB
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pumeks [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-02, 11:01
Cytat:
Tadeusz Chrzanowski mieszka w kamienicy przy ul. Zaroślak od 1945 r.
A to właśnie, wspominany wyżej, były wieloletni Wojewódzki Konserwator Zabytków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum