Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4792 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-09-01, 12:03
Myślę że felieton Sławomira Kitowskiego trochę wpisuje się w naszą dyskusję, nieprawdaż?
Cytat:
1. Spacerując brzegiem morza, wędrując wzgórzami redłowskiego rezerwatu, czy jeżdżąc gdyńskimi ulicami doznaję sprzecznych uczuć. Z jednej strony widzę potencjał związany z urodą miasta - jego nadmorskimi pejzażami, licznymi oazami zieleni i wartościową architekturą. Z drugiej - czułe oko estety i plastyka cierpi, gdy widzi brud i śmieci w tych wszystkich pięknych miejscach. A przecież Gdynia zawsze słynęła z czystości. Sprawa dotyczy nas wszystkich. Spacer nad morzem, jak wiadomo, jest balsamem dla umęczonego organizmu. Nie muszę zachwalać walorów przyrody, bo każdy wie, że są wyjątkowe. Zastanawiam się jednak dlaczego człowiek psuje to, co Pan Bóg z takim wysiłkiem stworzył. Czy to brak wychowania i spadek po komunie, że jak coś publiczne, to niczyje i można śmiecić i niszczyć? Stan klatek schodowych i elewacji w blokowiskach podpowiada, gdzie rosną wandale. Czy także oni kaleczą przyrodę? Na piasku i między kamieniami obmywanymi falami zdarza się szkło po rozbitych butelkach, co szczególnie jest bolesne podczas owego zdrowotnego spaceru bosymi stopami. Jak temu zaradzić? Trudno przyłapać winowajców, pozostaje edukacja w domach i szkołach. Możemy jednak solidarnie sobie pomagać, zbierając szkło i puszki do woreczków.
2. Atrakcyjne wzgórza i ścieżki rezerwatu nad plażą także tracą na uroku, gdy są zaśmiecone. Zbierajmy więc puszki, butelki i papierki podczas spaceru, tak się robi w innych krajach. Nie każdy jednak zabiera na spacer pojemnik. Może warto więc postawić przy wejściu na klif, np. na końcu ul. Orłowskiej, oprócz urządzenia z woreczkami na psie kupki, pojemnik z woreczkami na śmieci? Odwdzięczyć się i pomóc naturze to nasz obowiązek i przyjemność, wynikająca ze zrobienia czegoś pożytecznego. Zapełniony worek po spacerze możemy wyrzucić np. na Polance Redłowskiej do estetycznego pojemnika, opróżnianego codziennie przez odpowiednie służby. Podkreśliłem estetycznego, bo z tym mamy kolejny problem. Czy ktoś zwrócił uwagę, jakie mamy na gdyńskich plażach kosze na śmieci? Ohyda z dawnej epoki, psująca krajobraz. Być może są tanie i praktyczne, ale czy nie można w dzisiejszych czasach pogodzić jednego z drugim? Zauważyłem na bulwarze nadmorskim nowe, estetyczne ławki i kosze postawione przez miasto, a więc można.
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 934 Skąd: Orunia
Wysłany: 2008-09-01, 12:39
Czy jako mały zwykły użytkownik mógłbym ewentualnie prosić Administrację o odcięcie od tak ciekawie zapowiadającego się wątku części marynistycznej, spuszczenie jej z wodą i zamknięcie klapy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum