Dlaczego na temat Oruni jest takie zle zdanie?
Mam szanse tam zamieszkać, ale wszyscy źle wypowiadają się na temat dzielnicy.
Co możecie o tym powiedziec?
_________________ Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem i tak wiecznie, aż do końca.
Myślę, że to pozostałość z wczesnych lat powojennych. Podobny problem ma Nowy Port, ale to jest dzielnica portowa i w związku z tym pewne rzeczy są nieuniknione.
Właśnie chodzi mi o społeczeństwo mieszkające tam.
Ludzie tam są hm.. przygnębieni..
Rzadko tam bywałam, bo jakoś nie miałam okazji, ale faktycznie jakoś szaro tam, a na twarzach ludzi nie widać życia.
Ale spotkałam się z opinią, iż dużo tam krętaczy a nawet można nadziać się na narkomanów.
Nie mogę osądzać tamtejszych mieszkańców, piszę co usłyszałam i chciałabym usłyszeć zdanie mieszkańców Danziga, bo wiadomo, że będą bardziej orietnowac sie co do dzielnic w Danzigu.
_________________ Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem i tak wiecznie, aż do końca.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 934 Skąd: Orunia
Wysłany: 2012-02-01, 18:13
Normalna, zaniedbana jak inne stare dzielnice tego miasta. Jej mołojecka sława już od dawna jest przebrzmiała... (tu nie ma nawet porządnej mordowni!).
Jest za to coś, czego próżno szukać w blokowiskach Suchanina czy Zaspy. Po prostu kawałek żywego miasta, a właściwie przedmieścia.
Pomogła: 7 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Maj 2008 Posty: 1312 Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2012-02-05, 10:15
patt, ponad pięć lat temu, właściwie przypadkowo, kupiłam mieszkanie w Dolnym Mieście. Też dzielnica ze złą legendą.
Ponad trzy lata temu zamieszkałam tutaj i ... się zakochałam. Strach ma wielkie oczy.
Nie znam Oruni, tak jak nie znałam - poza legendą - Dolnego Miasta.
Na fb jest profil Moja Orunia - tam znajdziesz sporo informacji.
Przez dwa lata mieszkałem na Oruni ul.Przyjemna ( to nie żart) i 30 lat na Dolnym Mieście - okolice dawnej rzeżni i jedno co Ci mogę powiedzić to to, że od Ciebie zależy jak będziesz się czuł w danych miejscach.
Kolosalną zaletą o której ktoś już tu wspomniał jest klimat tych miejsc nie do odnalezienia w żadnej z trójmiejskich sypialni...
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2012-02-10, 23:38
Ja z wyboru, nie z przypadku prawie 7 lat temu zamieszkałam w Nowym Porcie, w jego starej, zabytkowej części. Myślę, że chociażby kilkoro z naszych forowiczów, z którymi jestem w dobrej komitywie, miało eufemistycznie rzecz ujmując mieszane uczucia co do mojego nowego miejsca zamieszkania.
Stare dzielnice, które nie są prestiżowe i zadbane, jak chociażby część Starej Oliwy i tzw. Górnego Wrzeszcza, mają bardzo specyficzny klimat i takowych mieszkańców.
Nie każdy ma predyspozycje i chęci do funkcjonowania w tych trochę dziwnych i pokrzywionych światach. Od samego kosztu i nakładów pracy związanych z mieszkaniem w starych budynkach na sąsiedztwie i stosunkach panujących w okolicy kończąc.
Co do samej Oruni. Hmmm...Najwięcej i najmądrzej o tym może powiedzieć renekk. Ja od siebie mogę tylko rzec, że miałam z Orunią dużo wspólnego swojego czasu i jeszcze kilkanaście lat temu nie było to za ciekawe miejsce dla kogoś kto nie był "swój". Z resztą z tym również różnie bywało. Miałam mieszkanie na Oruni przy ul. Przybrzeżnej nad Motławą. Na szczęście nigdy w nim nie musiałam zamieszkać.
Dosyć trudno przychodzi mi porównywanie Oruni, Dolnego Miasta i Nowego Portu. Niby to tak samo "zakazane rewiry", ale każda z tych dzielnic ma zupełnie inny charakter. Ze względu na położenie i historię, co za tym idzie zabudowę, jej jakość.
Ale żeby nie kończyć na smutno tego posta to mogę powiedzieć, że Hochstriess, która już się wypowiadała w tym wątku jako dolnomieszczanka, mieszka przy słynnej ulicy, przy której hasło Łąkowa bladło i było małym miki. Ja mieszkam w dawnej melinie portowej.
Życzę znalezienia fajnego miejsca do życia w Mieście
No dokładnie o tych rewirach słyszałam... podobno nie kazdy jest tam akceptowany i sporo przekretów wsrod mlodych jest. No ale jesli takie mile slowa sa tu pisane, wiec zapewne przejmuje sie na zapas
Dziekuje
pozdrawiam
_________________ Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem i tak wiecznie, aż do końca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum