Jeden z najpiękniej usytuowanych w Trójmieście zespołów parkowo-pałacowych - Stawowie ma już nowego właściciela. Tę rezydencję, ulokowaną w Sopocie, tuż przy granicy z Danzigiem, nabyło przedsiębiorstwo ze Świecia nad Wisłą, od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
- Zmiana właściciela nastąpiła w wyniku przetargu - dowiadujemy się od Małgorzaty Pisarewicz, rzecznika prasowego Urzędu Marszałkowskiego. - Cena wywoławcza wynosiła 15,6 mln złotych.
To był już czwarty przetarg, z niższą ceną wywoławczą. Poprzednia sięgała ponad 20 mln złotych, ale chętnych nie było. Pałac i park kupiła firma Baltic Apartaments. Miłośnicy Sopotu boją się, że zabytkowy obszar zostanie zagospodarowany ze szkodą dla miasta, bo według nich, nabywca ma związek z hipermarketami. Jednak - jak nas zapewniono - nad przestrzeganiem prawa czuwa administracja miasta i konserwator zabytków.
Zgodnie z planem zagospodarowania, jedna z działek wchodzących w skład Stawowia może być wykorzystana na usługi z zakresu ochrony zdrowia i opieki społecznej, zaś inna dodatkowo może służyć rekreacji, kulturze, turystyce, szkolnictwu i nauce, a także administracji, z dopuszczeniem funkcji uzupełniających o reprezentacyjnym charakterze: gastronomia, handel, sport, rozrywka oraz mieszkania (nie więcej niż dwa mieszkania o powierzchni użytkowej do 80 metrów kwadratowych każde).
- Jeszcze za wcześnie, by mówić o naszych planach dotyczących wykorzystania Stawowia - powiedziała Hanna Pawlak, prezes spółki Baltic Apartaments. - Zostaną one sprecyzowane po sfinalizowaniu transakcji i podpisaniu aktu notarialnego. Nastąpi to prawdopodobnie za tydzień.
15, 8 mln - prawie za tyle złotych sprzedano zespół pałacowo-parkowy Stawowie, znajdujący się w Sopocie. Nieruchomość ta należała przedtem do samorządu województwa.
Pomógł: 50 razy Wiek: 54 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-12-25, 13:35
Z nudów poszperałem sobie informacji o nowych właścicielach Stawowia. Wedle danych KRS Firmę BALTIC APARTAMENTS Sp. z o.o. założył jeden z założycieli sieci POLOmarket Sp. z o.o. (właściciel 20% udziałów), aktualnie członek Rady Nadzorczej tej firmy Mirosław Podeszwik.
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Luksusowy zespół hotelowy ze SPA, salami konferencyjnymi, salą koncertową i podziemnym parkingiem chce wybudować na terenie kompleksu pałacowo-parkowego Stawowie w Sopocie (u zbiegu al. Niepodległości z ul. Czyżewskiego, przy granicy z Danzigiem) firma ze Świecia, która w zeszłym roku - za blisko 16 mln zł - nabyła nieruchomość od Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Dawno już sopocka Rada Miasta nie była tak podzielona, jak podczas piątkowego głosowania nad przystąpieniem do zmian zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów kompleksu pałacowo-parkowego Stawowie, tuż przy granicy z Danzigiem.
Ostatecznie jeden głos zadecydował o tym, iż miasto, na wniosek inwestora - firmy ze Świecia, która w zeszłym roku za blisko 16 mln zł zakupiła kompleks od Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego - do zmian przystąpi. Nie oznacza to, iż firma na pewno otrzyma od miasta zielone światło na budowę w parku luksusowego kompleksu hotelowego, ale znacząco przybliża takie rozwiązanie.
Za przyjęciem uchwały głosowało ośmiu radnych, przeciwko jej przyjęciu było siedmiu. Dwóch wstrzymało się od głosu. Co ciekawe, głosowanie nie miało nic wspólnego z podziałami politycznymi w sopockiej radzie.
Do przyjęcia uchwały nawoływał Wojciech Fułek, wiceprezydent miasta. Wtórowali mu wszyscy radni PiS i część radnych rządzącej koalicji PO-Samorządność.
Za odrzuceniem projektu lobbował z kolei drugi z zastępców prezydenta Sopotu - Paweł Orłowski. Jego stanowisko poparł m.in. szef klubu radnych PO - Cezary Jakubowski. Do tego, aby odrzucić uchwałę, swoich radnych namawiał też Jacek Karnowski. Chociaż nie był obecny podczas wczorajszego posiedzenia rady, to przekazał rajcom swój list otwarty mający ich skłonić do głosowania "na nie".
- Zawsze popierałem rozwój hoteli oraz infrastruktury turystycznej w Sopocie, ale nie może się to odbyć kosztem zabytkowego parku - napisał prezydent.
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Janusz
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 296 Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2009-06-01, 08:49
No to znów trzeba fotoaparaty w łapki i utrwalić odchodzącą przeszłość :/
Ciekawe jest też że obiekt stał bez opieki przez 5 lat a teraz jak jest inwestor to są przeciwni nikt tego nie będzie trzymał tylko dla ideii ten obiekt musi zarabiać a to musi się wiązać ze zmianami,jak prezydent taki mądry to nich sam to kupi i spróbuje utrzymac w stanie urzywalności żeby sie nie zawaliło.Dlatego jest potrzebny dodatkowy na tym terenie obiekt aby całość utrzymać w należytym stanie.
Pomógł: 19 razy Wiek: 96 Dołączył: 07 Maj 2008 Posty: 6912 Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-06-04, 14:19
MARIUSZSOP napisał/a:
nikt tego nie będzie trzymał tylko dla ideii ten obiekt musi zarabiać a to musi się wiązać ze zmianami
Nie musi. Właściciel wiedział co kupuje i z jakim planem zagospodarowania.
Powinien liczyć się z ryzykiem, że plan nie zostanie zmieniony jak mu się podoba.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 464 Skąd: Oliwa
Wysłany: 2009-06-04, 22:18
MARIUSZSOP napisał/a:
Zgadzam się z tobą,ale w obecnym stanie to chyba nic z tego nie bedzie.Żaden prywatny inwestor nie będzie wkładał szmalu tylko żeby to stało dla oka.
Obiekt został rozbudowany o część szpitalną bo prawdopodobnie w latach trzydziestych podobnie myślano. Miał pełnić jakąś funkcję użyteczną. Powstał jako rezydencja bogatego fabrykanta. A mnie się marzy (podobno marzenia rzecz mało użyteczna) wyburzenie tej brzydkiej dobudówki i zrekonstruowanie samej willi w kształcie pierwotnym, rewaloryzacja parku, oczyszczenie pierwszego stawu i wycięcie drzew zasłaniających z jego brzegu widok na willę. Willa powinna być własnością gminy. Jest oddalona od hałaśliwej ulicy. Tam gdzie są budynki gospodarcze można by postawić kameralną muszlę koncertową i z dala od przewalających się tłumów na Monciaku, tego całego zgiełku głośnej muzyki, posłuchać Detko Band w naturalnym brzmieniu wśród pięknej przyrody. Lub Orkiestrę Kameralną. Niedaleko Zespół Szkół Architektury Krajobrazu, mieli by gdzie praktykować. A w zrekonstruowanej willi zrobić jakąś galerię wystawienniczą lub filię Muzeum Sopotu. Dodatkowo może być stylowa knajpka. No dalej już nie będę nawijał. Nowi właściciele zrobią pewnie kombajn restauracyjno - hotelowy i będzie wzbogacał jakiegoś hotelarza i miasto. Użyteczne to pewnie będzie. Dla wycieczek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum