W meczu - danzigie gołębie kontra muzealnicy z Ratusza Głównego Miasta - zwyciężają na razie ptaszyska. Gołębie świetnie sobie radzą ze wszystkimi szykanami, które szykują im konserwatorzy. Teraz muzealnicy myślą o zamknięciu dziedzińca zabytku szklanym dachem
Turyści uważają je za ozdobę Długiego Targu. Mieszkańcy, naukowcy i konserwatorzy taktują za to jak prawdziwą plagę, określając "latającymi szczurami". Na terenie danzigiego Głównego Miasta żyje ponad 1500 gołębii, które śpią i gniazdują w okolicznych zabytkach.
Najwięcej w okolicach zabytkowego ratusza, którego historia sięga XIV wieku.
- Ptaki to jeden z naszych największych problemów, tak konserwatorskich jak i sanitarnych - mówi Monika Kryger z Muzeum Historycznego Miasta Danziga, które mieści się m.in. w Ratuszu. - Gołębie dały sobie radę ze wszystkimi stosowanymi dotąd zabezpieczeniami. Nadal śpią na oknach wychodzących na dziedziniec. Jest tam tak brudno, że musieliśmy wyłączyć go z eksploatacji.
Gołębie rozwalają specjalne siatki i kolce zabezpieczające. Nic nie robią sobie także z zamontowanej na wieży ratusza tzw. elektronicznej sowy, czyli urządzenia imitującego dźwięki wydawane przez te zwierzęta.
Żrące odchody gołębi niszczą zabytkową cegłę wymuszając coraz częstsze remonty. Mogą też spowodować zagrożenie epidemiologiczne. Kilka lat temu, tuż przed otwarciem pobliskiego Muzeum Bursztynu okazało się, że mury Wieży Więziennej obsiadła niewiarygodna liczba mikroskopijnych kleszczy, pasożytujących właśnie na ptakach. Walka z insektami zajęła muzeum kilka miesięcy.
- Nie chcemy dopuścić do podobnej sytuacji. Poza tym uważamy, że dziedziniec powinien być wreszcie udostępniony turystom. Planujemy w przyszłym miesiącu rozpisanie przetargu na budowę zamykającego go szklanego dachu. Jego założenie to jedyny sposób na zlikwidowanie problemu ptasich odchodów - podsumowuje Kryger.
Rozwiązanie ze szklanym dachem zamykającym „studnię” w zabytkowych murach sprawdziło się już na Politechnice Danzigiej. Dwa dziedzińce zakryto w 2004 roku kopułami o powierzchni 420 mkw. każda. - Przebudowa pozwoliła na stworzenie z brudnych podwórek reprezentacyjnych atriów, w których teraz odbywają się konferencje i uroczystości - mówi zastępca kanclerza PG Zenon Filipiak. - Nowe pomieszczenia służą też ekipom telewizyjnym przygotowującym tam swoje programy i naukowcom, a przy okazji nie burzą zabytkowej architektury. Była to bez wątpienia niezwykle trafna inwestycja.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 160 Skąd: Gdańsk-Piecki
Wysłany: 2008-09-18, 23:45
A gdyby tak na wieży Ratusza zamiast Zygmunta Augusta zainstalować odstraszacz w postaci figury pewnego wokalisty znanego ze sprawy gołębia (i nietoperza też)?
Sabaoth [Usunięty]
Wysłany: 2008-09-19, 18:16
Nie wiem czy by poskutkowało, można w zasadzie założyć, że gołębie pomarłyby ze śmiechu ale co by się stało jakby Ozzy zabrał się za żaby i inne zielone stworzenia?
Powstanie nowe Muzeum Historyczne Miasta Danziga. Na razie jeszcze mieści się w Ratuszu Głównego Miasta, ale w przyszłości ma być zbudowane w środkowym rejonie północnego cypla Wyspy Spichrzów.
Wstępną koncepcję muzeum, placówki na miarę XXI wieku, przedstawili wczoraj Paweł Adamowicz, prezydent Danziga, Adam Koperkiewicz, dyrektor MHMG i prof. Edmund Kizik, kierownik Pracowni Historii Danziga Instytutu Historii PAN.
- Uważam, że w naszym mieście brakuje stałej, dużej ekspozycji, obrazującej jego tysiącletnie dzieje - twierdzi Paweł Adamowicz. - Obecnie muzeum zajmuje wiele historycznych budowli, które nigdy nie były budynkami muzealnymi i zostały tylko przystosowane do tych celów. Dlatego też są one raczej zabytkami architektury i wnętrz, niż muzeami.
Miasto zleciło więc danzigiemu oddziałowi Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk opracowanie do końca roku koncepcji wystawy ukazującej przeszłość Danziga. Koncepcja ta ma pomóc w przygotowaniu scenariusza i scenografii wystawy, obejmującej okres od misji świętego Wojciecha po czasy współczesne.
- Obiekty używane przez danzigie Muzeum Historyczne nie nadają się do urządzenia w nich nowoczesnej, narracyjnej i multimedialnej ekspozycji, ujmującej całościowo dzieje miasta - wyjaśnia Adamowicz. - Stąd konieczne będzie zbudowanie nowej siedziby, zlokalizowanej w centrum Danziga, na Wyspie Spichrzów. Realizacja tej inwestycji nastąpi po roku 2013. Jeszcze nas na nią nie stać, ale już musimy przystąpić do przygotowań.
Adam Koperkiewicz przypomina natomiast, że okres zaborów uniemożliwił Polakom tworzenie muzeów, gromadzących eksponaty, dokumentujących i ukazujących przeszłość narodu. Przed wojną zdołano zbudować tylko dwa obiekty - Muzeum Narodowe w Warszawie i Muzeum Śląskie w Katowicach, które zresztą zburzyli Niemcy. Po wojnie jedynym nowo zbudowanym obiektem jest ostatnio oddane do użytku Muzeum Miasta Gdyni i Marynarki Wojennej.
- Obcokrajowcy nie mają pełnej możliwości zapoznawania się z polską kulturą oraz przeszłością naszego kraju i jego miejsca w historii Europy - narzeka dyrektor Adam Koperkiewicz. - Dlatego w Danzigu trzeba stworzyć placówkę, odpowiadającą współczesnym wymogom prezentacji historii miasta.
Koncepcję wystawy w nowym muzeum przygotuje zespół historyków oraz historyków sztuki i architektury, w tym osoby z Niemiec.
- Ukaże ona Danzig jako miasto niezwykłe, w którym wybuchła wojna i powstała Solidarność - mówi prof. Edmund Kizik. - W XVI stuleciu był on największym miastem w Rzeczypospolitej i drzwiami do Europy Zachodniej.
Jacek Sieński - POLSKA Dziennik Bałtycki, 24.09.2008
Przezroczysta tafla osłoni wewnętrzny dziedziniec danzigiego Ratusza Głównego Miasta. Muzeum Historyczne Miasta Danziga, którego siedzibą jest ratusz, przygotowuje przetarg na wykonawcę tego szklanego zadaszenia. Będzie on ogłoszony w październiku.
Wielka hala ze szklanym sufitem, jaką stanie się dziedziniec, ma być salą o różnym przeznaczeniu, w zależności od potrzeb - promocyjną, ekspozycyjną, koncertową, konferencyjną czy edukacyjną.
- Zadaszenie będzie spełniać wiele funkcji - zaznacza Adam Koperkiewicz, dyrektor MHMG. - Ma chronić gotyckie i renesansowe mury dziedzińca. Obecnie niszczeją one w skutek zmiennych warunków atmosferycznych i zawilgocenia oraz zanieczyszczania przez gołębie - ich odchody powodują destrukcję cegieł i kamieni.
Opady deszczu i konieczność nieustannego zmywania z dziedzińca gołębich ekskrementów zwiększa zawilgocenie, co sprzyja rozwojowi na murach i kamiennych schodach glonów i pleśni oraz ich zasoleniu. To poważny problem, bowiem do dziedzińca, mającego formę studni, nie docierają promienie słoneczne.
Paweł Adamowicz, prezydent Danziga, przyznaje, że zadaszenie dziedzińca sprawi, że ratusz zyska dodatkowe, duże pomieszczenie. Podobne powstało po zadaszeniu dziedzińca Politechniki Danzigiej, na którym dziś odbywają się spotkania, debaty, koncerty i odczyty. Zatem ratusz z przykrytym szklanym dachem dziedzińcem nie straci nic ze swych wartości historycznej i architektonicznej, a Danzig zyska kolejną ciekawą przestrzeń, z której będą mogli korzystać jego mieszkańcy i turyści.
Projekt koncepcyjny zadaszenia został już zaakceptowany do realizacji. Jego autor - Andrzej Bela z biura Inwestpol w Danzigu - przewiduje, że zdaszenie będzie płaszczyzną z grubych szklanych, prostokątnych tafli, osadzonych w stalowej konstrukcji ramowej. Budowa dachu oparta zostanie nad gzymsem koronującym renesansowy fragment murów dziedzińca. Przezroczyste przykrycie ma być wykonane ze szkła hartowanego, samozmywalnego, odpornego na działanie wysokich temperatur i nieprzepuszczającego promieni ultrafioletowych, szkodliwych dla zabytkowych eksponatów. Projektując zadaszenie uwzględniono bezpieczeństwo pożarowe i jego wytrzymałość na obciążenie śniegiem, choć nie powinien on gromadzić się, bowiem szklany dach będzie podgrzewany. Powstała po zadaszeniu hala ma być ogrzewana, co osuszy mury i zmniejszy straty ciepła w dużej części ratusza.
Zadaszenie dziedzińca zabytkowej budowli przezroczystymi taflami nie jest pomysłem nowym. Takie szklane dachy osłaniają dziedzińce wielu historycznych obiektów w Polsce i w Europie. Najlepszymi tego przykładami są ratusz we Wrocławiu i Dwór Artusa w Toruniu.
111 m kw. - o tyle zwiększy się powierzchnia Ratusza Głównego Miasta.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 140 Skąd: Dwumiasto
Wysłany: 2008-09-25, 10:14
Pumeks napisał/a:
Wielka hala ze szklanym sufitem, jaką stanie się dziedziniec, ma być salą o różnym przeznaczeniu, w zależności od potrzeb - promocyjną, ekspozycyjną, koncertową, konferencyjną czy edukacyjną.
Dość duże plany, jak na tak niewielką przestrzeń. Wydawało mi się, że koncert czy konferencja potrzebują więcej miejsca.
Oczywiście, jeśli to tylko powierzchnia sali z krzesełkami i pulpitem dla prelegenta. Zaplecze do przygotowywania kawy i napojów można urządzić w jednym z przyległych pomieszczeń w istniejącej kubaturze ratusza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum