Danzigie Brzeźno nie może pochwalić się wieloma pamiątkami po czasach, gdy w XIX w. było znanym kąpieliskiem. Jedną z nielicznych jest właśnie - wpisany w 1993 r. na listę obiektów chronionych - Dom Zdrojowy przy ul. Zdrojowej. Jako zabytek powinien być pod szczególną ochroną miasta. A ostatni kapitalny remont przeszedł w latach 60. Gdy w maju 2007 r. nasz czytelnik zadzwonił z interwencją, rzecznik Danzigiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych zapewnił, że do końca roku wyremontowane zostaną werandy i balustrady, a na renowację reszty miejskie służby będą szukały pieniędzy.
- Od tamtej pory nie kiwnęli palcem - twierdzi pan Henryk z Brzeźna. Tadeusz Piotrowski, obecny rzecznik GZNK, przyznaje, że obietnice nie zostały spełnione. - Na każdy remont potrzebujemy zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków, a z tym wiążą się długotrwałe procedury - twierdzi Piotrowski.
- Chętnie wydajemy GZNK zgody na remonty, ale wielu z nich nie wykorzystali z braku funduszy - odpiera zarzuty Elżbieta Sieniawska, inspektor z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Danzigu.
Dom Zdrojowy - niegdyś chętnie odwiedzane miejsce odpoczynku i relaksu, dziś jest budynkiem mieszkalnym. Żyją tam 24 rodziny. - Prosiliśmy Urząd Miasta o wyznaczenie innego przeznaczenia dla obiektu. Bez rezultatu - mówi Tadeusz Piotrowski. - Dlatego skupiamy się głównie na poprawie warunków mieszkających tam rodzin: wyremontowaliśmy klatkę schodową, zamontowaliśmy domofony, wymieniliśmy instalację elektryczną, bramę wejściową.
- Zmiana przeznaczenia tego budynku nie jest teraz możliwa - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego magistratu. - Wyzwaniem dla nas jest znalezienie mieszkań dla lokatorów z budynków kolidujących ze strategicznymi inwestycjami miasta, np. z budową Trasy Sucharskiego, czy ul. Słowackiego. Takich rodzin jest ok. 150. A 800 mieszka w budynkach w złym stanie technicznym. Dopóki nie rozwiążemy tych problemów, trudno myśleć o wyprowadzce mieszkańców z Domu Zdrojowego. A na poważniejszy remont nie mamy teraz pieniędzy.
Elżbieta Sieniawska przyznaje: - Możemy wydać nakaz remontu, ale nie mamy instrumentów, by go wyegzekwować.
Siedemnaście lat ciągnie się już historia Hali Brzegowej w danzigim Brzeźnie. Końca nie widać, mimo iż miasto szuka ratunku u komornika.
(...) Zadziwia mnie z jaką łatwością urzędnicy są zwodzeni coraz to nowym "inwestorom", których wkład rzadko kiedy wykracza poza zapierające dech w piersiach wizualizacje - mówi Sebastian Mya z www.brzezno.net. - Jako brzeźnianin, który zna historię tego miejsca, jestem świadomy jego potencjału i jest mi po prostu bardzo smutno, że komuś brak jest determinacji czy woli, by znaleźć wiarygodnego przedsiębiorcę, który ożywi tę część Brzeźna, która była przecież centrum tego historycznego danzigiego kurortu - dodaje.
(...)- Niestety to efekt braku przemyślanej polityki prezydenta Adamowicza - mówi dla MM Trójmiasto Krzysztof Wiecki, radny miasta aktywnie działający na rzecz Brzeźna. - Przestrzegałem urzędników przed Maal Mariną, okazuje się, że miałem rację, bo prace ani drgnęły. Boję się, że przez kolejne lata nic się tutaj nie zmieni - dodaje.
- Cieszy mnie, że w ostatnich latach w Brzeźnie powstało kilka pensjonatów i hotel, cieszy przywracanie do życia Parku Brzeźnieńskiego, jednak bez Hali Brzegowej to wszystko jest jak uśmiech człowieka pozbawionego "jedynek” - dosadnie komentuje obecną sytuację Sebastian Mya.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2015-01-03, 23:21
Ruszyliśmy z tematem...
W przerwie deszczu szybki godzinny wypadzik do parku brzeźnieńskiego w Danzigu-Brzeźnie. Początek czyszczenia unikatowego stanowiska kierowania ogniem artylerii sprzed I wojny światowej tzw. Krąg Kierunkowy. Zachowany doskonale, tylko trochę zaśmiecony, ale do czasu. Pracy masa, na kolejne wypady. Dodatkowo w podziemiach samej Baterii Plażowej mieszkają lub mieszkali bezdomni, szkoda że aktualne nieobecni. Trzeba pogadać na stopie pokojowej, niech sobie mieszkają tylko czemu robią tyle syfu? Tablica informacyjna Arkadego jak widzę powróciła rękoma naszych kolegów z PTTK na swoje miejsce. Okolica ciekawa, ludzie sympatyczni, bardzo przychylni naszym działaniom.
Zdjęcie0364.jpg
Plik ściągnięto 38927 raz(y) 62,51 KB
Zdjęcie0365.jpg
Plik ściągnięto 38927 raz(y) 94,15 KB
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2015-01-26, 21:58
Krąg kierunkowy w Brzeźnie jest czysty. Jak łza.
Zaczęliśmy wywalać #upss! Pora zawrzeć znajomość z wenerologiem# z jednego z głównych obiektów. Kolega w kombinezonie, maska, drugi asekuruje i jazdaaa...
Fajnie o tyle, że śmieci możemy podrzucić pod kosze Zarządu Dróg i Zieleni. Popierają nas, powiedzieli że mają jak zabrać każdą ilość syfu. Nie wiedzą jeszcze, że aż tego tyle będzie..
Mam prośbę do was koleżanki i koledzy. Czy ktoś posiada wiedzę, czy i jak można wykorzystać fundusze z UE do np. piaskowania takich obiektów (oczywiście odnośnie tych z Brzeźna po uzyskaniu zgody WKZ z uwagi na ustawową ochronę) ? Koszt w przypadku elewacji obiektu ze Stogów (bunkier główny Baterii Wydmowej, ten duży na lewo od pętli) to około 30 tysięcy złotych..,..
Zdjęcie0383.jpg
Plik ściągnięto 38769 raz(y) 40,95 KB
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2015-02-07, 13:58
Danzig-Brzeźno, wylot ulicy Zelwerowicza w kierunku Nowego Portu. Wypad na rekonesans z grupą FB "Wyrzucamy śmieci z lasu" . Zachowane elementy jednego z nastarszych danzigich fortów, zabytki niemal 110 letnie. I co? Znowu #upss! Pora zawrzeć znajomość z wenerologiem#, niby przerobione na garaże, ale i tak tradycyjnie... butelki, buteleczki, butelczyny i inne, setki, tysiące. I aby nie było, że znowu żulernia. Mieszkający na działkach bezdomni nie mają z tym nic wspólnego, flaszka dla nich za życzliwość i wsparcie. Jak się okazuje, to mieszkańcy domków uwielbiają mieć taki #upss! Pora zawrzeć znajomość z wenerologiem# za płotem i jeszcze dokładają... bo można oszczędzić na wywozie
Podczas czyszczenia jednego z obiektów w parku przy plaży Brzeźno spotkałem pana z "Zieleni" UM Danzig. Pomimo naszej umowy, że każdą ilość śmieci wywiozą, miał fochy że wywalamy tyle śmieci po bezdomnych, że ojej i takie tam wulgaryzmy. Jednak na sugestię, że skoro tak to niech się zamknie, bo wrzucimy go do bunkra i zamurujemy z tymi śmieciami, których nie widzi, a które są w środku, zadzwonił gdzieś tam, dostał pewnie ochrzan że się czepia i pojechał podwójnie obrażony, rzucając przez okno soczyste "k..." na odchodne
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2015-02-22, 12:40
#upss! Pora zawrzeć znajomość z wenerologiem#, #upss! Pora zawrzeć znajomość z wenerologiem# i to do kwadratu. Reprezentacyjne okolice dzielnicy Danzig-Brzeźno, rzut beretem do parku nadmorskiego. Przedłużenie ulicy Sybiraków, do skrzyżowania z ulicą Zelwerowicza. Bunkry i fortyfikacje mające ponad 100 lat, unikatowe obiekty Baterii Wiejskiej sprzed I wojny. Dookoła tony śmieci. Czyj to teren? Znowu bezpański? Czy Pan Wiceprezydent Danziga Piotr Grzelak, Straż Miejska Danziga itd. może nam pomóc? Będziemy im gitarę zawracać. Staniemy na znanej częsci ciała aby spowodować zrobienie tam porządku.
Co ciekawe, w toku czynności ujawnił się tzw. lokals, którym okazał się nasz kolega z forum IOH Sam także próbował coś z tym syfem zrobić, ale poległ na polu chwały. Teraz zmartwychwstał, od razu wsparł nasze działania i rozpitolił na miejscu stosunki własnościowe ziemii na której stoją bunkry.
Zdjęcie0399.jpg
Plik ściągnięto 38532 raz(y) 45,86 KB
Zdjęcie0397.jpg
Plik ściągnięto 38532 raz(y) 52 KB
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2017-05-27, 23:21
W piątek stanęła tablica o Forcie Brzeźno, który mieścił się na końcu ul. Sybiraków. Miejsce ustawienia tablicy to wejście do parku od strony bramy do WOC
Zdjęcie0959.jpg
Plik ściągnięto 34091 raz(y) 21,76 KB
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum