Wolne Forum Gdańsk

[Oficyna_Gdanska]

Czterdziestu sławnych na całym świecie gdańszczan: Jan Heweliusz, Arthur Schopenhauer, Daniel Fahrenheit, Lech Wałęsa, Günter Grass… Łatwo wymienić piątkę, dziesiątkę wybitnych postaci, które urodziły się bądź spędziły całe życie w Danzigu, ale czterdziestkę? A przecież w ponadtysiącletniej historii Danziga nie brakowało wielkich pisarzy, odkrywców, polityków, myślicieli czy wynalazców. Czy jednak każdy z nas wskazałby te same nazwiska?

Szanowni gdańszczanie, wskażcie swoich faworytów – ludzi, którzy was inspirują i których podziwiacie, odkryjcie też osoby niesłusznie zapomniane, cichych bohaterów, nowe twarze, ludzi z zamierzchłych epok i z teraźniejszości. Dzięki waszej pomocy stworzymy nowy poczet wybitnych mieszkańców naszego miasta.

W roku 2013 Oficyna Danziga opublikuje książkę ukazującą portrety wybranych przez Was czterdziestu najsłynniejszych gdańszczan, adresowaną zwłaszcza do młodzieży, ale także do wszystkich, którzy interesują się historią i kulturą Danziga. Książka ta pokaże nam samym i wszystkim Polakom, jakie wartości cenią współcześni gdańszczanie, kto jest naszym prawdziwym bohaterem.

Liczymy na zainteresowanie projektem i zachęcamy do współpracy!

[Pepo]

Mam dwa, zasadnicze pytania.

Po pierwsze - czy pomysł ten nie jest wtórny do plebiscytu na Gdańszczanina Tysiąclecia, który przed laty ogłosiło czasopismo "30 Dni" (do spółki, chyba, z jakimiś innymi mediami)...? Jeśli nie, to proszę o parę uwag, co w tym pomyśle jest innego. Nie chcę go dyskredytować już teraz, na wstępie, ale jak tylko przeczytałem powyższego posta, to przypomniał mi się błyskawicznie ów plebiscyt...

Po drugie - w jaki sposób można wskazywać swoich faworytów? Jeśli w tym wątku, to chyba dość szybko zrobi się "bałagan".

... a tak dopowiadając jeszcze: moim kryterium byłoby przy takiej czterdziestce przede wszystkim "naukowość" takiej osoby (preferowani naukowcy, akademicy, wynalazcy, rektorzy, dyrektorzy szkół, galerii i muzeów) oraz osiągnięcia dla samego miasta (Danziga). I już pobieżne przejrzenie moich pomysłów wskazuje, że dominowaliby tu przede wszystkim ludzie z XVII/XVIII-XIX stulecia

....stój, wróć! Doczytałem: "najsłynniejszych"... A więc wcale i niekoniecznie najcenniejszych, najbardziej zasłużonych dla miasta. Ok...to stawia sprawę nieco w innym świetle...