Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 934 Skąd: Orunia
Wysłany: 2012-02-12, 22:16
Mnie najbardziej poruszył fotel "366". Dwa dni temu na podobnym niedbale sadzałem dupę, a tu patrz Pan, eksponat muzealny
No i suszarka "Fema" - w zamierzchłych czasach bałem się tego ustrojstwa...
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2012-02-13, 03:20
feyg napisał/a:
Albo flaszka (ostatnia na liście)
Flaszki są u mnie w pracowni na dole (puste) ;)
renekk napisał/a:
Jak w muzeum widzisz przedmioty kiedyś przez Ciebie używane, to znaczy że czas umierać...
Amen.
Wracając do tematu, to polscy projektanci tworzyli naprawdę świetne rzeczy. Niestety większość wylądowała na śmietnikach, albo w najlepszym razie na działkach w altankach. Są to rzeczy pogardzane jako niemodne śmieci z poprzedniej epoki. W dużej mierze odwrót od tej stylistyki jest powodowany oczywiście niechęcią do tamtych czasów i masową produkcją rzeczy o fatalnej jakości. Ale ze swojego doświadczenia i swojej perspektywy mogę powiedzieć, że w wielu galeriach pokazujących i sprzedających sztukę współczesną bez trudu można znaleźć te meble. Bądź zachowane w doskonałym, oryginalnym stanie, bądź poddane przez twórców restajlingowi. Możecie wierzyć, albo nie, ale część tych rzeczy jest naprawdę świetna i bez problemu znajduje nabywców wśród ludzi, którzy mają szersze horyzonty i możliwości nie ograniczające się do zunifikowanej masówki oferowanej przez sklepy i producentów.
Zresztą jest to zupełnie naturalna rzecz, która się pojawia co ileś dekad. Secesja jako nurt w sztuce trwała bardzo krótko i została zarzucona, zdeprecjonowana jako niezrozumiałe rozdmuchanie i rozbujanie form zdobniczych. Została odkryta na nowo w latach '70 XX w. Ktokolwiek się tzw. antykami interesuje wie jakie ceny teraz osiągają oryginalne rzeczy w tym stylu.
Podobnie jak wielu z nas pamięta jak "stare, drewniane, brzydkie, ciemne, ciężkie graty" stojące w domach rodzin i znajomych kończyły żywot w zabudowaniach gospodarskich/piwnicach/strychach/śmietnikach albo w piecach. Były zastępowane modną i nowoczesną meblościanką z płyty paździochowej.
Dobra, wystarczy tego. Ja o sztuce użytkowej i historiach i losach przedmiotów mogę gadać godzinami. Ale to nie opowieści na ten wątek.
Są to rzeczy pogardzane jako niemodne śmieci z poprzedniej epoki.
To w sumie nie powinno dziwić jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż co rok z budżetu państwa przeznaczane są ogromne pieniądze na instytucję, która wmawia społeczeństwu że poprzednia epoka to tylko zła władza i walczący z nią bohaterowie. Zupełnie umknął gdzieś fakt owego świetnego wzornictwa czy chociażby dorobek polskich architektów lub konserwatorów zabytków.
Gratka dla kolekcjonerów i początkujących zbieraczy oraz dla wszystkich miłośników staroci i przedmiotów z duszą!
11 marca, już po raz siódmy, w gościnnych murach Muzeum Miasta Gdyni przy ul. Zawiszy Czarnego 1 odbędzie się „Giełda Kolekcjonerska”. Organizatorzy: Gdyński Klub Kolekcjonerów i Muzeum Miasta Gdyni serdecznie zapraszają w godz. od 10 do 14. Osoby chcące wystawić swoje przedmioty powinny przyjechać godzinę wcześniej, aby je spokojnie wyeksponować. Podobnie jak na poprzednich giełdach będzie można podziwiać przedmioty kolekcjonerskie, antyki oraz różnorodne starocie. Kupić, sprzedać lub wymienić się przedmiotami z kolekcji. Będzie w czym wybierać, bo oprócz kolekcjonerów z Trójmiasta i woj. pomorskiego, swoje zbiory zaprezentują także kolekcjonerzy z sąsiednich województw.
Wstęp wolny
Ważna informacja dotycząca kwietniowej „Giełdy Kolekcjonerskiej”:
Ze względu na Święta Wielkanocne, kwietniowa giełda została przełożona na trzecią niedzielę miesiąca, czyli na 15 kwietnia br.
Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszej Giełdy Kolekcjonerskiej była prezentacja wspaniale wydanej pięćsetstronicowej księgi pt. Dla Ciebie Polsko i Dla Twej Chwały. Jest to na najwyższym poziomie opracowany katalog wystawy pt. Symbolika Niepodległości 3 maja 1791 - sierpień 1980 , której wernisaż odbył się 16 listopada 2008 r. w Muzeum Miasta Gdyni. Autorami katalogu są wybitni kolekcjonerzy: Andrzej Sas Jaworski, Ireneusz Dojas i Jerzy Kowalski.
Nie każdego stać było ma zakup tej księgi, sprzedawanej za 160 zł, ale z pewnością warta jest tej ceny. Dodatkowo można było otrzymać dedykację Andrzeja Sasa Jaworskiego i Jerzego Kowalskiego. Nie zabrakło też naszego kolegi z WFG, sierżanta Remingtona, który ze swoim oddziałem uświetnił wernisaż wystawy w 2008 roku. Tym razem ubrany był po cywilnemu i już nie w tak atrakcyjnym towarzystwie jak przed laty (fot. 6)
Fot. 1 Katalog wystawy kolekcjonerskiej.JPG
Plik ściągnięto 23952 raz(y) 112,19 KB
Fot. 2 Andrzej Sas Jaworski oglada Katalog.JPG
Plik ściągnięto 23952 raz(y) 110,46 KB
Fot. 3 Współautor Katalogu, gdańszczanin Jerzy Kowalski.JPG
Plik ściągnięto 23952 raz(y) 119,86 KB
Ostatnio zmieniony przez ezet 2012-03-11, 16:35, w całości zmieniany 1 raz
Mam nadzieję, iż książka jest lepsza od wystawy, której nieudolni organizatorzy mieli problemy z rozpoznaniem i odpowiednim ułożeniem takiego rarytasu jak baretki
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2012-03-19, 15:21
Już jutro promocja kolejnej publikacji wydanej przez muzeum: książki Leszka Molendowskiego Teofil Zegarski (1884-1936)
20.03.2012 godz. 18.00 (poziom wejściowy)
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum