Mylisz się. Ruch pociągów był na tej linii od 1914 r. W 1939 (do 1 września, ewentualnie wcześniej wstrzymywano ruch pod koniec sierpnia) taki oto:
Rozkład jazdy ważny na okres letni 1939 r.
9:15, 13:42, 18:27 Danzig Gł.
9:23, 13:49, 18:34 Gd. Wrzeszcz
9:41, 14:01, 18:52 Gd. Brętowo
10:01, 14:19, 19:12 Kiełpinek
10:09, 14:25 19:21 Kokoszki
10:33, -------, 19:41 Leźno
10:42, -------, 19:50 Stara Piła
(w przeciwnym kierunku jechały 2 pociągi)
Krzysztof napisał/a:
Zawieszenie ruchu i wznowienie go, nie zaraz po działaniach wojennych, na linii do Pruszcza sugeruje, że i tam wykonano jakąś blokadę.
Chodzi o to, że obie linie łączą się w Starej Pile, do której podobno dojeżdżać od strony Żukowa miał polski improwizowany pociąg pancerny w pierwszych dniach września. A więc blokując przejazd w okolicach Starej Piły, w jakikolwiek sposób, można było odciąć dwie linie prowadzące na teren WMG. Po stronie WMG zresztą przygotowano różne możliwości blokowania dróg o czym informacje znajdują się w materiałach zebranych przez polski wywiad (nie pamiętam tytułu książki:/).
A więc blokując przejazd w okolicach Starej Piły, w jakikolwiek sposób, można było odciąć dwie linie prowadzące na teren WMG.
No, ale na terenie Polski Niemcy, przed 1 IX 39 nie mogli wykonywać żadnych blokad.
Mogli je robić po stronie WMG, czyli w rejonie Kiełpinka i Łapina
norveg napisał/a:
Mylisz się. Ruch pociągów był na tej linii od 1914 r.
Jak w takim razie można wytłumaczyć to, że Niemcy na swoich mapach, z okresu międzywojennego nie rysowali w ogóle linii kolejowej od Starej Piły do granicy WMG koło stacji w Kiełpinku.
No, ale na terenie Polski Niemcy, przed 1 IX 39 nie mogli wykonywać żadnych blokad.
Mogli je robić po stronie WMG, czyli w rejonie Kiełpinka i Łapina
Zgadza się. Tyle, że wspominany wcześniej wiadukt jest dość daleko od Kiełpinka, Niemcy przygotowywali pozycje obronne, a 1 września byli już poza granicami WMG. I tuż przed Starą Piłą jest ładny wiadukt do zablokowania obu linii (jeśli już miał to być wysadzony wiadukt). Na razie zajrzałem w gazety, znajdę czas, to sprawdzę czy w AP jest coś w tej kwestii.
Krzysztof napisał/a:
Jak w takim razie można wytłumaczyć to, że Niemcy na swoich mapach, z okresu międzywojennego nie rysowali w ogóle linii kolejowej od Starej Piły do granicy WMG koło stacji w Kiełpinku.
Brak wytłumaczenia. Jedyne sensowne jest to, że do niej Polacy dobudowali swoją Kokoszki – Gdynia. W efekcie, w ewidencji linia występowała w trzech kawałkach: Wrzeszcz - Granica Państwa, Granica Państwa – Kokoszki, Kokoszki – Stara Piła. Kolej w WMG była pod zarządem PKP (oprócz odcinków portowych, tak w uproszczeniu). Zresztą mapy pokazujące fragment trasy z Wrzeszcza nie były takie nagminne i pochodzą raczej z lat 20. XX w. Być może chodziło o to, że w pewnym okresie (1919-1921) zanim ustaliła się kwestia zarządu na liniami kolejowymi w Danzigu, skupiano się przede wszystkim na liniach w granicach WMG (prasa niespecjalnie informowała o zmianach w rozkładach dla ruchu lokalnego poza WMG).
Może to tłumaczy wysadzenie w powietrze mostu. Mogli to wykonać "nieznani sprawcy".
Może… Tylko czy akurat tego? Na kolejach w WMG byli zatrudniani też Niemcy i, co zaznaczają niektórzy autorzy, w związku z tym w Danzigu w zasadzie nie było możliwości stawiania przez kolejarzy oporu czy wykonywania akcji dywersyjnych. Ale oczywiście propagandzie i „wyższym” celom to nie przeszkadza. Tak czy siak, bez sprawdzenia w dokumentach, dyskusja schodzi na gdybanie;)
Raczej był. Pytanie tylko kiedy został zniszczony. W każdym razie zapytanie o ten obiekt pojawiło się jakiś czas temu na PFE
Tak ten też. Choć myślałem akurat o tym od strony wschodniej w ciągu drogi z Niestępowa do Lniskiej. Ten wskazany przez Ciebie nawet lepszy, ławiej przy nim najazdy obsadzić:D
Tak sobie dumam.
1. pociąg zgonił ze stacji przeciwnika (1 IX)
2. z wiaduktu w lesie jest słaba widoczność stacji, więc pociąg raczej ostrzeliwał stację już zza wiaduktu
3. po ustaniu walk ruch pociągów uruchomiono do Łapina, czyli można zakładać, że wjazdu do Starej Piły nie było
Może to świadczyć o wysadzeniu wiaduktu po stronie wschodniej stacji, przez wycofujące się oddziały niemieckie, aby opóźnić "pociąg pancerny". Mówimy o wysadzeniu, a nie rozkręceniu torów, bo to zbyt proste do uzupełnienia na stacji przez załogę pociągu. Dodajmy do tego czas/narzędzia - szybciej było użyć trotylu niż szukać narzędzi kolejowych.
Feygu, nie zwróciłeś uwagi czy na planach stacji z lat 1938 i 1942 jest ten wiadukt? Bo jeżeli w 1942 roku istnieje, to może znaczyć, że w 1939 roku nie wyleciał w powietrze, pamiętajmy, że to już była droga mocno lokalna i istniał prosty objazd i mógł nie być odbudowywany.
O ile wiadukt "załapał się" na plan stacji to ciekawe byłoby porównanie w Archiwum planów z roku 1938 (sygnatura 732) i 1942 (sygnatura 1374)
Powinien się załapać. Z innych planów wiadomo, że wiadukt po zachodniej stronie był wiaduktem dla drogi prywatnej do prywatnego kawałka ziemi. Ktoś da radę podjechać do archiwum? Ja raczej w tym tygodniu już nie, a od czwartku, z tego co dziś słyszałem, ma już być zamknięte do końca roku.
O ile wiadukt "załapał się" na plan stacji to ciekawe byłoby porównanie w Archiwum planów z roku 1938 (sygnatura 732) i 1942 (sygnatura 1374)
feyg napisał/a:
Gdyby nawet się udało to na kserokopie nie ma co liczyć w tym roku.
Mi ksero niepotrzebne;)
Wiadukt się załapał. W zasadzie oba: zachodni i wschodni (droga Niestępowo – Lniska)
Plan z 1938 jest oznaczony dodatkową pieczęcią jako aktualny na 1 stycznia 1939. Plan z 1942 w tabeli ma datę 10.03.1941 i pieczęć Bahnmasterei Karthaus z 10.08.1942. Oba plany są identyczne. Poza nazwami, które na drugim są w języku niemieckim. I na tym niemieckim (sygn. 1081,2/1374) jest na czerwono dodatkowo oznaczone/opisane:
- wiadukt zachodni (od strony Żukowa): Brücke gesprengt (wiadukt wysadzony);
- budynek dworca wraz ze Stawidłem (Stellwerk) „Sp” (stał na zachód od obecnego tam budynku mieszkalnego): Empfang. von den Polen gesprengt (budynek dworcowy wysadzony przez Polaków).
Dodatkowo sprawdziłem plany stacji Kiełpinek (1081,2/588), Leźno (1081,2/995) i Kokoszki (1081,2/444). Na nich brak oznaczeń wskazujących na jakieś zniszczenia.
A przy okazji książka: Centralne Archiwum Wojskowe Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego „Kolejnictwo w polskich przygotowaniach obronnych i kampanii wrześniowej.
Część 1: Opracowania i dokumenty”
http://tetragon.com.pl/of...chiwalne_1.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum