W ramach najbliższych "Spotkań z historią" zapraszamy wszystkich zainteresowanych na promocję książki Tomasza Chincińskiego "Forpoczta Hitlera. Niemiecka dywersja w Polsce w 1939 roku", którą wydało Muzeum II Wojny Światowej w Danzigu oraz Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR z Warszawy.
Promocja odbędzie się 25 marca 2010 r. (czwartek) o godz. 18.00 w Hotelu Scandic w Danzigu przy Podwalu Grodzkim 9 (naprzeciwko dworca PKP Danzig Główny). W spotkaniu wezmą udział m. in. autor książki oraz dr hab. Andrzej Gąsiorowski, profesor Uniwersytetu Danzigiego, pracownik naukowy Oddziału Sopockiego Muzeum Stutthof w Sztutowie.
Dr Tomasz Chinciński jest historykiem, pełni funkcję kierownika Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Danzigu. W latach 2003-2007 był sekretarzem zespołu badawczego, który zajmował się wydarzeniami bydgoskimi z września 1939 r. Jest współautorem (wraz z Pawłem Machcewiczem) tomu Bydgoszcz 3-4 września 1939. Studia i dokumenty (2008).
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-03-26, 00:26
A ja byłem, a co widziałem to opowiem. W zagadnienie niemieckiej dywersji wprowadził zgromadzonych profesor Andrzej Gąsiorowski. Niestety trochę się rozgadał (30 minut) i dla autora trochę zabrakło czasu. Generalnie teza postawiona przez doktora Tomasza Chicińskiego jest taka - skala działań "piątej kolumny" w Polsce i jej "osiągnięcia" są znacznie wyolbrzymione i nie wypełniła ona przydzielonych jej zadań o charakterze dywersyjnym - w starciu z regularnymi udziałami Wojska Polskiego nie miała większych szans. Autor za kluczowe uznał niepowodzenia w akcjach dotyczących mostów w Tczewie i Grudziądzu oraz tunelu kolejowego na Przełęczy Jabłonkowskiej.
Książka osobno charakteryzuje działania na terenie Górnego Śląska, Wielkopolski, Pomorza oraz w głębi Polski. Po prezentacji można było zadać pytania - niestety część osób w ramach swoich wystąpień (między innymi Roman Dambek czy Benedykt Wietrzykowski) mówiła o wszystkim, tylko nie o dywersji...
Tłumów po autograf też nie było
publiczność.jpg
Plik ściągnięto 32708 raz(y) 75,72 KB
forpoczta.jpg
Plik ściągnięto 32708 raz(y) 82,68 KB
autor.jpg
Plik ściągnięto 32708 raz(y) 50,92 KB
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Jarek z Wrzeszcza Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 296 Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2010-03-26, 20:16
Ze zdjęć wnioskuję, że średnia wieku wynosiła 70 lat Szkoda.
Pomógł: 19 razy Wiek: 95 Dołączył: 07 Maj 2008 Posty: 6911 Skąd: Oliva
Wysłany: 2010-06-01, 23:02
Dziesięciu Hibakusha - Japończyków, którzy ocaleli z atomowej hekatomby w Hiroszimie i Nagasaki w 1945 roku spotka się w czwartek 3 czerwca z prezydentem Danziga Pawłem Adamowiczem. Tego samego dnia do portu w Danzigu zawinie japoński Statek Pokoju.
Statek Pokoju to międzynarodowa organizacja non profit, której zadaniem jest promowanie pokoju, poszanowanie praw człowieka, równy i zrównoważony rozwój oraz ochrona środowiska. Organizacja działa od 25 lat.
16 kwietnia 2010 rozpoczęła się kolejna wyprawa Statku Pokoju. Do trwającej blisko 3 miesiące podróży zaproszonych zostało dziesięciu Hibakusha. Celem wyprawy jest dzielenie się z ludźmi na całym świecie doświadczeniami związanymi z konsekwencjami zrzucenia bomb atomowych na japońskie miasta.
Hibakusha, którzy w drodze do Danziga odwiedzili m.in. Kraków i Oświęcim dotrą do naszego miasta w czwartek 3 czerwca. W dalszą podróż popłyną na pokładzie Statku Pokoju, który również 3 czerwca wpłynie do danzigiego portu.
Podczas spotkania Hibakusha przekażą prezydentowi niezwykły dar – tysiąc papierowych żurawi, które są w Japonii symbolem życia i szczęścia. Wykonana z papieru kompozycja wzbogaci w przyszłości ekspozycję powstającego w Danzigu Muzeum II Wojny Światowej.
Danzig od 2007 roku włączony jest do Prezydenckiego Programu Pokoju, którego inicjatorami są prezydenci Hiroszimy i Nagasaki. Program zmierza do całkowitej abolicji broni nuklearnej do 2020 roku.
Pomógł: 19 razy Wiek: 95 Dołączył: 07 Maj 2008 Posty: 6911 Skąd: Oliva
Wysłany: 2010-08-26, 22:50
Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, Muzeum II Wojny Światowej oraz Nadbałtyckie Centrum Kultury zapraszają na premierę filmu Mariusza Malinowskiego Dzieci Wehrmachtu, która odbędzie się:
w piatek 3 września 2010 roku
godz. 18.00
projekcja odbędzie się w kinie "Neptun" przy ul. Długiej 57 w Danzigu
Pomorskiej premierze filmu towarzyszyć będzie dyskusja panelowa, w której udział wezmą:
prof. dr hab. Andrzej Gąsiorowski, historyk, (Uniwersytet Danzigi, Muzeum Stutthof),
prof. dr hab. Cezary Obracht-Prondzyński, socjolog (Uniwersytet Danzigi, Instytut Kaszubski),
Tomasz Jaworski, filmowiec (Wytwórnia Filmowa "Czołówka").
Moderatorem będzie dr Tomasz Chinciński - historyk, kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Danzigu.
Film opowiada o Polakach, których ojcowie zostali w latach II wojny światowej przymusowo wpisani na volkslistę i zmobilizowani w szeregi armii niemieckiej (Wehrmachtu). Los ten stał się udziałem około 300 tysięcy Ślązaków. Po wojnie ich doświadczenia zostały zapomniane. Bohaterem opowieści Mariusza Malinowskiego jest Ślązak Alojzy Lysko, którego ojciec nie wrócił z wojny, toczonej pod przymusem w mundurze najeźdźcy. Alojzy Lysko zebrał opowieści o tych zapomnianych ofiarach wojny. Dzięki długotrwałym poszukiwaniom udało mu się odnaleźć na Ukrainie grób, w którym został pochowany jego ojciec.
Danziga prokuratura wszczęła w piątek śledztwo w sprawie konkursu na projekt koncepcji architektonicznej danzigiego Muzeum II Wojny Światowej. Sprawą konkursu zajmie się też Krajowa Izba Odwoławcza.
Cytat:
O możliwych nieprawidłowościach przy organizacji konkursu na projekt koncepcji architektonicznej danzigiego Muzeum II Wojny Światowej zawiadomił prokuraturę jeden z uczestników konkursu - krakowska pracownia architektoniczna K3.
Jak poinformował PAP Piotr Chuchacz z pracowni K3, zastrzeżenia do sposobu przeprowadzenia konkursu budzi m.in. fakt, że kilka dni przed ogłoszeniem wyników w Muzeum II Wojny Światowej przypadkowo zniszczono koperty, umożliwiające identyfikację autorów czterech prac. Muzeum poprosiło jednocześnie wszystkie firmy o ponowne przesłanie kopert.
Jak się później okazało, jedna ze zniszczonych kopert zawierała dane dotyczące zwycięskiej pracy przygotowanej przez Studio Architektoniczne Kwadrat z Gdyni. Według protestującej pracowni, nieprawidłowości te świadczą o złamaniu anonimowości konkursu.
Kolejnym z zarzutów krakowskich architektów jest też zasiadanie w jury konkursowym pracownika Katedry Architektury Służby Zdrowia Politechniki Danzigiej, gdzie zatrudniony jest też współautor zwycięskiego projektu.
Pracownia K3 podnosi też w proteście fakt, że projekt, który zwyciężył w konkursie, zakłada wybudowanie kładki w pobliżu muzeum, czego nie przewidywały warunki konkursu.
Równolegle z zawiadomieniem prokuratury, K3 powiadomiła o swych zastrzeżeniach organizatora konkursu. Pracownia zażądała unieważnienia konkursu. Gdy Muzeum oddaliło protest, K3 złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO). Oprócz K3 do Izby zgłosiła też inna pracownia podnosząca nieprawidłowości w konkursie. KIO zajmie się oboma odwołaniami w poniedziałek.
A przy okazji prezentacja zupełnie innego projektu. To praca dyplomowa wykonana przez Jana Dudę na Politechnice Śląskiej.
Muzeów ci u nas dostatek.... Wybudować kolejne, a potem jeszcze to utrzymać. Ale jest sposób: Sejm klepnie odpowiednią ustawę obligującą Ministerstwo "Od Nauczania" do wydania odpowiednich dyrektyw szkołom wszystkich szczebli oraz przedszkolom, że każda klasa/grupa dzieci musi obowiązkowo, co roku odbyć wycieczkę do. I maszynka będzie się kręcić.
Tu nie trzeba ustawy. Za moich czasów już ściągano wszystkie szkoły na obowiązkową wystawę o papierzu do Pałacu Opatów.
Na wystawie było trochę fotek i bandycko wysoka cena za wejście.
ps. Wybrane lekcje historii mogły by się odbywać w różnych muzeach.
Jarek z Wrzeszcza Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 296 Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2011-01-06, 22:14
Remington napisał/a:
Za moich czasów już ściągano wszystkie szkoły na obowiązkową wystawę o papierzu do Pałacu Opatów.
Na wystawie było trochę fotek i bandycko wysoka cena za wejście.
Jak śmiesz, bezbożniku! Oglądanie zdjęć "papierza" (!) warte jest przecież każdej ceny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum